poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Urodzinki

Dzisiaj kończe 28 lat. Stara dupa ze mnie, jak to mówi mój ślubny. No nie jest jeszcze tak źle, ale tak czy siak nie ma się z czego cieszyć. Jak na prawdziwe urodziny przystało należy koniecznie zrobić bilans zysków i strat.

Zyski
W ciągu mojego życia, jakby nie patrzeć, materialnie stoję nieźle, ale tę kwestie przemilczę, bo to nie jest raczej miejsce na chwalenie sie, badź użalanie nad stanem posiadania.
Niematerialnie jest również nieźle lub nawet lepiej niż nieźle :) Mam super męża (mam nadzieje, że tego nie przeczyta, bo facetów to nie należy chwalić za mocno, bo z tej dumy nad własną wspaniałością najzwyczajniej w świecie się psują), dwoje wspaniałych, zdrowych dzieci, rodzicielkę, która nieustannie mi pomaga, pełniąc funkcję m.in. opiekunki do dzieci. Mam również super teściów bo są daleko i oglądam ich średnio raz w roku :)

Straty
Tata, którego nie ma już z nami 2,5 roku. Szkoda, że nie widział swojego wnuka Misiutka, bo jest bardzo pocieszny i trochę do niego podobny.

Podsumowując, bilans tak czy siak wychodzi na plus. Więc może nie ma powodu do narzekań.

A to jest lampionik, który dostałam w prezencie urodzinkowym. Całkiem ładniutki




A to doniczusia i wrzosik, które sama sobie kupiłam, bo ostatnio mam faze na wrzosy :)


3 komentarze:

  1. Marto- ojjj, to super!!! :) Świętujmy dziś Kochana na całego ;) W końcu tylko raz w roku ma się taki dzień! :)))
    Wszystkiego Najlepszego!!! :)))
    Zapisuję się do obserwatorów Twojego bloga :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiego dobrego z okazji urodzin!!!!!
    A to link do ławy o którą pytałaś u mnie: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00091463

    OdpowiedzUsuń